Od wielu lat jestem fanem Franka Herberta i jego sagi o Diunie. Wczoraj, kupując w łódzkim Tesco jakieś spożywcze drobiazgi, coś mnie podkusiło zajrzeć na wysypisko filmów. Ku mojemu zaskoczeniu, pomiędzy licznymi bzdetami znalazłem trzy prawdziwe perełki - kolejne części sagi o Diunie. W nocy pierwszą część już obejrzałem. Teraz jestem niewyspany, ale warto było. Prawdziwy cud-miód!
- Posted using BlogPress from my iPhone
Widze ksiadz znawca kina sie robi :) pkzdrawiam :) jeden z tych ktorzy mowili, ze Bog jest odpowiedzia na wszystkie pytania :)
OdpowiedzUsuńA filmy ogladalem wszystkie, i polecam (:
OdpowiedzUsuń